Dziennikarze Kanału Zero próbowali pokazać, że minister Marcin Kierwiński urządził „szopkę” i mimo pilnego zwolnienia z posiedzenia rządu nie pojechał – tak jak zapowiedział na wyemitowanym nagraniu – do zniszczonych przez powódź Głuchołaz. Nie zadali sobie jednak trudu, by sprawdzić, że nagranie pochodzi sprzed blisko dwóch miesięcy, kiedy Kierwiński rzeczywiście był w tym mieście. Kanał Zero przeprosił, ale materiał z fałszywymi informacjami nadal jest dostępny w internecie.
Źródło: Chcieli uderzyć w Kierwińskiego, pokazali stare nagranie. Dezinformacja Kanału Zero