W zatrzymaniu Romana Giertycha chodzi o uniemożliwienie mecenasowi wzięcia udziału w rozprawie sądowej, w której ma być oskarżony pan Leszek Czarnecki, a która to rozprawa mogłaby przynieść nieoczekiwane skutki, o czym pan mecenas uprzedzał przed swoim swoim zatrzymaniem – powiedział w „Faktach po Faktach” w TVN24 były szef MSW, poseł PO Bartłomiej Sienkiewicz. – I co robi państwo w tym momencie? Państwo wtedy wysyła swoje psy gończe, ludzi, którzy udają służby specjalne, a tak naprawdę są niczym innym, jak mieczem partii rządzącej, żeby uniemożliwić udział pana mecenasa w tej rozprawie – dodał.
Źródło: Sienkiewicz: CBA to polityczna policja Jarosława Kaczyńskiego
2 komentarze
Już abstrahując od tego czy lubię go czy nie – to uważam, że forma i czas jego zatrzymania urągają wszelkim standardom państwa demokratycznego.
W końcu Giertych się doigrał. A co do jego tłumaczenia to o winie przesądzi sąd. A dla podejrzanego każdy termin zatrzymania jest nieodpowiedni. Widać tutaj powoli starannie zaplanowaną akcję informacyjną, a z zasadzie dezinformację. Jakieś teorie spiskowe itp… Prokurator ma dowody i wydaje nakaz. Finisz. Reszta w rękach sądów.
Chyba nikt nie myśli, że prokurator wyśle pismo do Giertycha i zapyta grzecznie kiedy może przeszukać biura, w tym miesiącu, w następnym, czy może przełożymy to Panie Giertych na następny rok?
Trochę przyzwoitości może