Przez dwa dni policja szukała samochodu, który miał zostać skradziony z jednego z parkingów w Lublinie. Okazało się, że auto stało kilka ulic dalej. Bez śladów włamania. Sprawa kradzieży została umorzona, a auto wróciło do właściciela.
Źródło: Dorabia jako taksówkarz, zgłosił kradzież auta, które stało dwie ulice dalej. „Przyznał, że ma problemy z orientacją”
Dorabia jako taksówkarz, zgłosił kradzież auta, które stało dwie ulice dalej. "Przyznał, że ma problemy z orientacją"

Poprzedni artykuł