– Gdybym się nie bał, to bym nie kupił sobie masek z własnych pieniędzy. Pracuję na kontrakcie, wydałem na nie tysiąc złotych. To jest kwestia mojego bezpieczeństwa – ratownik medyczny opowiadał na antenie TVN24 o trudach pracy w karetce pogotowia, w czasie zagrożenia koronawirusem. Żeby nie narażać rodziny postanowił wyprowadzić się z domu.
Źródło: Z troski o rodzinę wyprowadził się z domu. „Musiałem powiedzieć 4-letniemu dziecku: widzimy się w wakacje”
Z troski o rodzinę wyprowadził się z domu. "Musiałem powiedzieć 4-letniemu dziecku: widzimy się w wakacje"
Poprzedni artykuł
