Pijany bił, kopał i ciągnął żonę za włosy. – Ośmiolatka, ich najmłodsza córka, wybrała na telefonie numer alarmowy i podała aparat matce – relacjonuje policjant. W oczekiwaniu na patrol wezwany do agresywnego mężczyzny, który znęcał się nad kobietą w miejscowości Reggio di Calabria we Włoszech, trzy córki pary wybiegły na balkon i wzywały pomocy.
Źródło: W domu było piekło, trzy siostry wybiegły na balkon. „Chodźcie, chodźcie, tu jesteśmy”
W domu było piekło, trzy siostry wybiegły na balkon. "Chodźcie, chodźcie, tu jesteśmy"
