Londyn, werbunek do podziemnej armii, brak głównego bohatera – takie jest Watch Dogs: Legion. Ubisoft zdecydował się na spore ryzyko z nową odsłoną swojej hakerskiej serii, ale koniec końców było warto! Oto nasza recenzja Watch Dogs: Legion.
Źródło: Tym razem hakerzy nieźle nawydziwiali… i wyszło im to na zdrowie – recenzja Watch Dogs: Legion
Tym razem hakerzy nieźle nawydziwiali… i wyszło im to na zdrowie – recenzja Watch Dogs: Legion
Poprzedni artykuł