Górski Karabach znowu płonie. Tym razem to nie jest kolejny nic nieznaczący epizod zapomnianej wojny na dalekim Zakaukaziu. Skala ofensywy dowodzi, że Azerowie chcą na dobre przepędzić Ormian z utraconej 26 lat temu prowincji i zmyć upokorzenie. Jeśli przełamią linie obrony, nad enklawą zawiśnie widmo katastrofy humanitarnej.
Źródło: Małe kraje, wielka nienawiść i widmo katastrofy
Małe kraje, wielka nienawiść i widmo katastrofy

Poprzedni artykuł