On jechał kradzionym autem i był na podwójnym gazie. Oni już na niego czekali. Ale 34-latek z Pleszewa nie zamierzał się tak łatwo poddać. Zanim zatrzymano mężczyznę ten niemal potrącił policjanta i dwa razy zderzył się z radiowozem. Po zatrzymaniu też nie było z nim łatwo. „K***a, zluzuj te kajdanki” – krzyczał leżąc na ziemi.
Źródło: Kradzież samochodu, pościg, rozbity radiowóz, a potem „gleba” i „k***a, luzuj te kajdanki!”
Kradzież samochodu, pościg, rozbity radiowóz, a potem "gleba" i "k***a, luzuj te kajdanki!"

Poprzedni artykuł