Tytułowe pytanie zadają już sobie w siedzibach beniaminków Ekstraklasy w Bielsku-Białej i Mielcu. A za chwilę ten sam twardy orzech do zgryzienia mogą mieć w Radomiu, Legnicy albo Poznaniu bądź Niecieczy. Los zespołów, które w ostatnim czasie awansowały na najwyższy szczebel bywał okrutny. Wystarczy zapytać w Sosnowcu, Nowym Sączu, w Miedzi bądź Łódzkim Klubie Sportowym. Wyciągnąć wnioski – to jedno. Ale trzeba wyciągnąć też pieniądze. I – co jeszcze bardziej istotne – odpowiednio je wydać.
Źródło: Iwanow: Awans i co dalej? Promocja w najlepszym momencie
Iwanow: Awans i co dalej? Promocja w najlepszym momencie

Poprzedni artykuł