Oj, jak ja czekałem by znów zobaczyć Cyberpunk 2077 w działaniu. Musiał minąć niemal rok by znów dane mi było go ujrzeć. I jak wrażenia? No cóż, czuje się nieco zdezorientowany – z jednej strony wciąż czuć tu erpegową magię, z drugiej – coś w grafice się zmieniło, na gorsze?
Źródło: Drugie spojrzenie na Cyberpunk 2077 – czy są powody do zmartwień?
Drugie spojrzenie na Cyberpunk 2077 – czy są powody do zmartwień?

Poprzedni artykuł