Dragon Bal: Sparking! ZERO to produkcja, której potrzebowałem bardziej, niż mi się wydawało. Kontynuacja serii Budokai Tenkaichi (wydawanej w Japonii jako Sparking!) to strzał w dziesiątkę, powrót do lat minionych, masa nostalgii i radości z niedoskonałej gry.
Źródło: Dragon Ball: Sparking! ZERO – recenzja. Dziękuję, tego potrzebowałem
Dragon Ball: Sparking! ZERO – recenzja. Dziękuję, tego potrzebowałem

Poprzedni artykuł