Tasiemcowe serie przeżywają wzloty i upadki. I choć Battlefield V żadną porażką nie jest, to do rewolucji sporo mu brakuje. Wracają więc stare, sprawdzone rozwiązania z lekką domieszką nowości. W sam raz by przeczekać i dać sobie czas przygotowanie kolejnej prawdziwej petardy.
Źródło: Battlefield V – bezpieczna gra na przeczekanie