Z palca wyssałem całą tę historię, że jestem zawodowym kierowcą, przyjacielem Grzegorza, a przy okazji piłkarskim fanatykiem. Kłamałem jak z nut, za co głupio mi do dziś, ale kto nie dopuścił się dziennikarskiego blagierstwa w imię reporterskiego czynu, niech pierwszy rzuci kamień.
Źródło: 20 lat Polsatu Sport – Iwańczyk: Wożąc pana Fergusona
20 lat Polsatu Sport – Iwańczyk: Wożąc pana Fergusona
Poprzedni artykuł